01.08. zostało zorganizowane i przeprowadzone wyjście do jaskini Nad Kotlinami, którego celem było przejście systemu jaskini od otworu, do Syfonu Dziadka i powrót tą samą drogą. W skład zespołu, weszli członkowie kilku klubów: Marcin Freindorf (KKTJ), Adam Marcinków i Zbigniew Grzybek (SBB), Sławomir Heteniak (ST).
Wyjście przeprowadzone było bardzo sprawnie. Do jaskini zaczęliśmy wchodzić ok. godz. 10:15, żeby już po 12:30 od wodociągu kierować się w stronę zaplanowanego syfonu, gdzie z niewielkimi postojami przeplatanymi konsumpcją, znaleźliśmy się już o 14:30. Pozostaje droga w górę, z poziomu -754m w stronę otworu. O 17:00 byliśmy już po przerwie na Suchym Biwaku i rozpoczynaliśmy wyjście od Wodociągu w stronę powierzchni. Przy Wodociągu spotkaliśmy dwie grupy grotołazów; ze Speleoklubu Warszawskiego (którym towarzyszył Wojciech Styrczula z ST) i Katowickiego, którzy przyszli od strony Otworu Śnieżnej. Sami rozpoczęliśmy wychodzenie w stronę Nad Kotlin. Sprawnie, ale z wielkim spokojem, pokonywaliśmy kolejne pionowe odcinki jaskini, dzieląc się przy tym wrażeniami, obowiązkami i mobilizującym myśleniem.
Na powierzchni zaczęliśmy się pojawiać gdzieś o 21:30. Przywitała Nas piękna gwiaździsta noc i niesamowicie mocno świecący księżyc. Przebrani i gotowi do zejścia, zaczepiając jeszcze o otwór jaskini Małołąckiej, rozpoczęliśmy schodzenie w stronę doliny, urozmaicane oczywiście odpoczynkami, jedzeniem i dyskusjami, tak w okolicach otworu Śnieżnej jak i przy źródełku. Na parkingu byliśmy ok. godz. 0:30.
by
Sławomir Heteniak
