Jaskinia Pod Wantą
by
Sławomir Heteniak
Aktualności
16.05.2015 dwóch członków ST: Sławomir Heteniak i Sylwia Solarczyk, przeprowadziło wyjście do Jaskini Pod Wantą. Udało się tego dnia zastać bardzo ładną pogodę w Tatrach. Na szlaku, ostatnie warstwy śniegu były jedynie w Kobylarzowym Żlebie. Dalej można już było podziwiać budzącą się na grzbiecie Małołączniaka wiosnę. Po dotarciu pod otwór jaskini i przygotowaniu się do wejścia, przyszło nam pożegnać się z powierzchnią i zatopić w głąb jaskini.
Dalej na dół, przez przejście o charakterze zawaliskowym, dostajemy się do Sali w pobliżu dna, gdzie zazwyczaj docierało się za pomocą zjazdu. Tym razem, nie obciążeni żadnym sprzętem, ruszamy dalej, żeby po chwili dotrzeć do miejsca określanego tutaj jako Dno. Pozostało nam wracać. Pod Dzwonem zrobiliśmy krótką przerwę, po czym ruszyliśmy w górę. Pod studnią zlotową zaskoczył nas niesamowity słup światła wbijający się przez otwór jaskini i rozświetlający sporą część Sali zlotowej.
Na powierzchni zastała nas bardzo ładna, słoneczna i bezwietrzna pogoda. Po przebraniu i popakowaniu lin, upojeni wrażeniami jaskiniowymi, przy dobrej pogodzie, ruszamy w drogę powrotną.
Opis:Sławomir Heteniak