Śnieżna Studnia, Nad Kominem Tumaka
W dniach 11-13.11.2016 dwóch członków ST: Filip Filar i Sławomir Heteniak, przeprowadziło wyjście do jaskini Śnieżna Studnia.
W Tatrach panowały typowe warunki zimowe, a do jaskini udało nam się szczęśliwie wejść przed zapowiadanym większym opadem śniegu (11.11).
Kolejny dzień (12.11.) od rana poświęciliśmy na szychtę nad Kominem Tumaka. To tam rok temu udało się natrafić na, zaskakujące jak na tę głębokość jaskini, szczątki kuny.
Wtedy też udało się wywspinać komin i dotrzeć do rozgałęzienia ciągu jaskini na dwa różne kierunki.
Jeden z nich prowadzi meandrem pod prąd płynącej wody. Drugi, którym zainteresowaliśmy się tego dnia, wymagał oporęczowania eksponowanego trawersu. Gdy udało się tego dokonać, ukazała nam się dalsza cześć komina, wysoka na ok. 30m. oraz, co ciekawe, obszerna studnia. Po wywspinaniu komina udało się dotrzeć do wąskich szczelin, rozciągających się niemal przez cała długość stropu komina. Stanowi to kolejny problem do rozwiązania. Nie mniej interesująca okazała się wspomniana studnia która znajdowała się nieopodal komina. Jej dno stanowi sala, w której udało nam się znaleźć wejście do obszernej szczeliny prowadzącej w dalsze partie jaskini.
Po dokonaniu pomiarów nowo odkrytych ciągów, późną już porą udaliśmy się na Biwak, żeby po regeneracyjnym odpoczynku i ciepłym posiłku, kolejnego już dnia (13.11.) udać się w stronę wyjścia.
Na powierzchni, przywitał nas zimny wiatr i większa niż poprzednio ilość śniegu, która dodatkowo utrudniała zejście w stronę parkingu, gdzie dotarliśmy już praktycznie po zachodzie słońca.